o zmianach, nowym roku i najlepszych decyzjach.






Koniec roku, jednego z najlepszych roków jaki przeżyłam, a przeżyłam ich już troszkę. Wszystko co się zdarzyło zdecydowanie wpłynęło na moje życie. Stałam się doroślejsza, bardziej pewna siebie i mimo, że nadal siebie odnajduje to jakaś cząstka mnie już wie jaka jestem. Co się stało w tym roku? Masa ciekawych i jeszcze ciekawszych rzeczy. Poznałam tylu nowych, tak cudownych zresztą ludzi. Nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy. Miałam trochę problemów, ale jak to ja z każdego wybrnę z uśmiechem na twarzy i głową w górze, chociaż po części. Był to rok pełen wspomnień. Odwiedziłam kilka nowych dla mnie miejsc. Poznałam też jedną, szczególnie ważną dla mnie osobę. Może kontakt z nią nie jest teraz najlepszy, ale ciągle staram się to zmienić, w końcu to zmiany prowadzą do najlepszych decyzji, prawda? Jednak zmiana roku nie jest istotną zmianą. Zmienia się jedna cyferka, która mimo swojej istotności tak na prawdę jest tylko motywacją do dalszego życia, niczym więcej. Życie toczy się dalej i mimo swoich postanowień noworocznych za 2 tygodnie zapomnę i poczuję się tak jakby ta cyferka jednak się nie zmieniła. Normalna kwestia. Czego oczekuję od nowego roku? Niczego. Nie potrafię czegoś oczekiwać, stanie się co się stanie. No, może tylko to aby ten rok był jeszcze lepszy i ciekawszy niż jego poprzednik, tego mogę oczekiwać. Mam tysiące wspomnień, których momenty często uwieczniałam zdjęciami, bo zdjęcia to najlepsze pamiątki jakie możemy mieć. Idealnie pamiętam każdy moment, chwilę w której wykonane zostało dane zdjęcie. To właśnie jest w tym takie magiczne.


Jeśli chodzi o moje postanowienia noworoczne, nawet jeszcze ich nie mam. Nie miałam czasu i weny żeby je spisać i zgromadzić ale na pewno jakieś w tym roku się znajdą. Jestem zmotywowana i myślę, że w tym roku spełnię chociaż jedno. Kiedy już to zrobię na pewno będę miała ogromną satysfakcję i te wspaniałe uczucie że mi się udało, że jednak potrafię. Dlatego lubię mieć postanowienia. Macie jakieś postanowienia? Jeśli są do upublicznienia chętnie poczytam w komentarzach, może sama coś wyciągnę :)


Miło wspominam rok 2015 i jego przebieg. Teraz czekać na Sylwestra, który jak myślę będzie bardzo udany. Nie mam szczególnych planów ale spędzę go w ' swoim gronie '. Tak spędzony czas jest najlepszy. Ktoś jeszcze ma zamiary spędzenia Sylwestra z przyjaciółmi? Jest może ktoś, kto woli spędzić go samemu z herbatą, bądź ' picolo '? Ja preferuję tą pierwszą wersję. Miłego dnia, wieczoru :)

( zdjęcia mojego autorstwa )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
© Design by Neat Design Corner